2015-11-06 Wieczorek z pyzami i kolorowankami
Na kolejnym wieczorku z serii rękodzieła królowały pyzy z Poznania i kolorowanki i mnœstwo śmiechu!
Pyzy z Poznania
pół szklanki letniej wody. szczypta soli
15 gramów drożdży
1 jajko, wszystko dobrze wymieszać (ja ogrzewam pojemnik żeby zastartować drożdże). Dodać 3 szklanki mąki najlepsza eco. Ciasto musi być miękkie i milutkie jak ciastolina. Niech chwilę postoi i urośnie w cieple 10 min.
Wywałkować nie za cienko, ca. 1 cm. Kieliszkiem wykroić kółeczka, położyć w ciepłym miejscu nie za blisko siebie, żeby się nie posklejały, przykryte ściereczką żeby wyrosły. Zamontować ściereczkę na garnku z gotującą wodą klamerkami. Ułożyć pyzy i przykryć pokrywką. Gotować na parze aż wyrosną! Pyzy można przechować w lodówce i podać następnego dnia odgrzane na parze albo pokrojone na patelni na maśle.
Smacznego!
Ps pamiętaj żeby przy gotowaniu na parze wlać do garnka dostateczną ilość wody! Nam się nawet udało przypiec i garnek i pyzy!